Kilka następujących po sobie wyjazdów sprawiło, że zaniedbałem nieco mój blog. Kajam się i obiecuję poprawę. A kilka ciekawych kwestii się nazbierało i postaram się po kolei omówić je w kolejnych dniach. Dziś jednak zacznę od zarekomendowania dwóch bardzo ciekawych artystycznych przedsięwzięć w przestrzeni publicznej bądź do tej przestrzeni się odwołujących. Polecam szczególnie tym, którzy mieszkają we Wrocławiu i w Warszawie oraz w okolicach obu miast, bo będą mieli blisko.Zacznijmy od stolicy Dolnego Śląska. W cyklu biennale odbywa się tam, począwszy od 2008 r. impreza „Out of sth”. Łatwo policzyć, że nadeszła właśnie kolej na edycję Nr 3. A złożą się na nią dwie wystawy. Pierwsza, o mylącym tytule „Les Fleurs du Mal”, choć kojarzy się z Baudelairem, a przez to z Francją, faktycznie prezentuje młodą sztukę… londyńską. A właściwie tych jej reprezentantów, którzy budują swe prace w kontekście miasta – interpretując je, wykorzystując jego potencjał, ingerując w tkankę. Część z nich przyjeżdża do Wrocławia, by podczas miesięcznej rezydencji „poznęcać się” nad nową dla nich przestrzenią publiczną. Będzie więc wystawa w BWA Wrocław, z instalacjami artystycznymi, rzeźbami, performansami, fotografiami, ale będą też działania w przestrzeni miasta.Francis Thornurn/ BWA Wrocław
Wystawa druga nosi tytuł „Free Ride Art Space”, a jej tematem jest… miejska kultura rowerowa – jej specyfika, walory, tendencje. Opowiadają o niej dzieła ponad 20 artystów z Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, USA i Włoch.Alain Delorme, Totem 8, fot. BWA Wrocław
Będzie też kilka intrygujących projektów w przestrzeni miasta:
- Sąsiedzi – koncentrujący się na problemie relacji sąsiedzkich i przestrzeni oraz kultury sąsiedzkiej w mieście.
- Ex: Miasto – z bardzo intrygującym, a nawet fundamentalnym pytaniem w punkcie wyjścia: „Do kogo należy dziś miasto? Zawiera bowiem w sobie kwestię Anektowania – kto wie, czy nie jedną z fundamentalnych dla egzystencji miasta jako organizmu.
- Re: Dizajn – próba symbolicznego (bo kompleksowo jest to już niestety niemożliwe) rozliczenia się z żywiołowym dizajnem miejskim, będącym efektem równie żywiołowego rozwoju polskiego kapitalizmu i indywidualnej przedsiębiorczości. Artystyczna reakcja na to całe badziewie szyldów, reklam, amatorskich logotypów itd.
Wszystko startuje 30 kwietnia.
A teraz przenieśmy się do stolicy. Projekt „This way” – jak piszą organizatorzy – „nawiązuje do mistrzostw Euro 2012 (za chwilę strach będzie puszkę otworzyć – P.S.) i do starożytnej tradycji łączenia sportu i sztuki”. A przekładając na język praktyczny: zaproszeni z Polski i ze świata artyści będą wraz z dziećmi i młodzieżą tworzyć fajne murale w różnych częściach Warszawy oraz Kijowa. Projekt w stolicy realizuje doświadczona w stree-arcie Fundacja vlep[v]net, więc powinno być dobrze. Pierwsza praca (francuski artysta Eltono – ulica Mała 4) już powstaje, mam obiecane zdjęcia, które będę sukcesywnie dołączał do tego wpisu. Pozostałe murale powstaną m.in. na: ul. Brzeskiej 14a, Zamoyskiego 28/30, Stalowej 46, Frycza Modrzewskiego 25, Inżynierskiej 5 pomiędzy 8 maja a 7 czerwca.Eltono z dziećmi ze Stowarzyszenia GPAS w trakcie rozrysowywania muralu „na sucho”.
24 kwietnia o godz. 16:43 333
super wpis
25 kwietnia o godz. 11:05 338
Jestem po dużym wrażeniem działań moich kolegów i koleżanek we Wrocławiu i w Warszawie. W Gdańsku również „wychodzimy na ulice” – zapraszam na Streetwaves.
Streetwaves to weekendowa akcja miejska, która już po raz piąty wyprowadzi działania artystyczne z klubów i galerii w przestrzeń gdańskich dzielnic, z dala od turystycznych szlaków, w poszukiwaniu miejsc do tej pory nie odkrytych dla sztuki i działań kulturalnych. Projekt daje wspaniały pretekst do odwiedzenia tych miejsc i poznania ich mieszkańców udowadniając przy tym, że prawdziwa sztuka nie tylko broni się w każdych warunkach, ale też potrafi czerpać inspirację z nietypowego otoczenia. Co roku organizowanych jest ponad sto akcji artystycznych, a wśród nich koncerty, wystawy, warsztaty, spotkania, wędrówki, spektakle, pikniki i szereg innych nietypowych ingerencji w przestrzeń miejską.
W tym roku Streetwaves będzie gościem mieszkańców pięciu gdańskich dzielnic: Oruni, Zaroślaka, Biskupiej Górki (2 czerwca) oraz Żabianki i Jelitkowa (3 czerwca).
Nadbałtyckie Centrum Kultury w gDańsku, w którym mam przyjemność pracować, jest współorganizatorem Streetwaves od pierwszej edycji tego projektu.
Już wkrótce program będzie dostępny na stronie akcji: http://www.streetwaves.pl